|
|
BLOG / NEWSY
|
obserwacje tatrzańskie
dodano: 31 Października 2014
|
|
|
Drobna refleksja. Wprawdzie o tym pisałem, ale niezmiennie mnie to dziwuje. Kiedy prowadzę grupę i widzę wciśniętą w korzeń puszkę zastanawiam się głośno przed ludźmi, jakim trzeba być debilem, żeby wyrzucać śmieci do lasu. Oczywiście przynajmniej 10% osób powinno czuć się wówczas na celowniku, ale nikt nie bierze tego do siebie - bo wszyscy są szlachetni i takich świństw nie robią. Tym razem na cenzurowanym są chłopi ze Wspólnoty Witowskiej, której lasy są zasyfione na potęgę. Dziadami okazują się grzybiarze, pilarze, którzy nagminnie pozostawiają po sobie puszki i butelki. A robią to z takim przekonaniem, że pewnie myślą, że czysty las to fanaberia mieszczuchów. Tylko w tym roku znalazłem tuzin kanistrów i butelek z paliwem, które wiszą w lesie na gałęziach pewnie od wczesnego Sabały. I co najdziwniejsze, opony – i to w takich miejscach, że aż podziw bierze dla tych, którym chciało się tyle gumy targać głęboko w las. W ty sezonie letnim Wspólnota witała turystów tak, jak na obrazkach.
|
«« Powrót do listy wiadomości | |
|
|
|